
Patrzyłem na nie, a na mnie patrzyła śmierć.
Patrzyłem na nie, a na mnie patrzyła śmierć.
Każdy popełnia błędy, ale najważniejsze to je dostrzec, spróbować naprawić i nigdy ich nie powtarzać.
Ale słabością każdej mądrej idei jest to, że starają się realizować ją głupcy.
Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje.
Można wtedy powiedzieć:
„W tym ciele żył kiedyś człowiek”.
Czy tylko ja tak mam, że lista rzeczy, jakie chce się na święta z roku na rok staje się coraz mniejsza? Aż w końcu jedyne, czego tak naprawdę się pragnie, to te rzeczy, których nie da się nabyć za pieniądze.
Dobrzy to ci, którzy zadowalają się marzeniem o tym, co źli rzeczywiście robią.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Lecz korzyść z tego krótka, jak dzień zimą.
Trzy bitwy nie równają się bólom jednego porodu.
Kto życia nie ceni nie wart go.
Jeden dla obojga, oboje dla siebie nawzajem.