
Jak się przewrócę to się podniosę, a jak się nie ...
Jak się przewrócę to się podniosę, a jak się nie podniosę to sobie poleżę. I ch*j Ci do tego.
Gdy na twojej drodze pojawi się wiele przeszkód, nie pozwól byś ty sam był jedną z nich.
Błędy też się dla mnie liczą.
Nie wykreślam ich ani z życia, ani z pamięci. I nigdy nie winię za nie innych.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Edukacyjna godność mierzona jest średnią długością kształcenia szkolnego obywateli.
Sama racja jeszcze nikomu nie przyniosła wygranej żadnego procesu.
Wydaje mi się, że istnieje linia ograniczająca nieskończoność wszechświata - to życie.
Nie tyle powinniśmy doceniać to, co zdobyliśmy, lecz to, czego doznaliśmy. Nie tyle to, cokolwiek posiadamy, lecz to, co mamy już za sobą, to, co przeżyliśmy. To ludzie są czymś jedynym i właściwym dla tego samego bycia, które jest też czasem; nie jest rzeczą, niematerialnym przedmiotem, lecz właśnie życiem i doświadczeniem.
Wie pan, bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma mocno za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie ziemi słowami "Odchodzę!". Miłość to siła, która nierozerwalnie łączy, spaja w jedno i nie pozwala wypowiadać słów, które tak bardzo ludzi dzielą. Bo miłość to niemożność wyobrażenia sobie życia bez tej osoby.
Dwukrotnie: o raz za dużo.
Nie interesuje mnie jak zarabiasz na życie. Chcę wiedzieć, za czym tęsknisz i o czym ośmielasz się marzyć, wychodząc na spotkanie tęsknocie swego serca. Nie interesuje mnie, ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy dla miłości, dla marzenia, dla przygody życia zaryzykujesz, że wezmą cię za głupca.