
Inspiracje:

Śmierć, pragnienie śmierci pojawia się zawsze znikąd.

-Czy nie macie obrońcy? -Niepotrzebny mi - powiedział Ben Dov. - Mam własne sumienie,
nie potrzebuję wynajmować cudzego.

Historia płatała nieraz okrutne żarty tym, którzy starali się ją odkrywać.

(...) tylko ty pozostajesz w nieświadomości, a nie wszechświat.

Nikt nie jest w wolny od mówienia bredni, źle jest jedynie mówić je z wysiłkiem.

Miałaś taki wpływ na to, co się działo, jak liść, który spada z drzewa.

Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą.

I nie wierzę, że nie żyjesz. Musisz żyć, skoro wciąż cię czuję.

Jeżeli coś nie może żyć, to trzeba mu pozwolić umrzeć tak, żeby się nie męczył, z godnością.

Wielkie dzieła nie są skończone. Są jedynie zarzucone.