
Życie miejskie: miliony ludzi, których dzieli wspólna samotność.
Życie miejskie: miliony ludzi, których dzieli wspólna samotność.
Czas nie próżnuje.
Po uczynkach ich poznacie.
Dopóki człowiek nie odkryje czegoś, za co gotów jest umrzeć, nie nadaje się do życia.
Do walki ruszasz tylko ty.
Ciągle mieliśmy zbyt pełne serca.
Co to znaczy? Że każde z nas żywiło
osobne, niespełnialne nadzieje, które
taszczyliśmy z sobą jak sekretne walizeczki.
Dwadzieścia lat później będziesz bardziej rozczarowany rzeczami, których nie zrobiłeś, niż tymi, które zrobiłeś. Więc odrzuć cumy. Opłyń bezpieczny port. Złap w swoje żagle wiatry. Zbadaj. Śnij. Odkrywaj.
Strasznie ciężko jest pogodzić się z bezsilnością.
Życie składa się z wielu małych monet. Kto umie nimi obracać, posiada majątek.
Czy był zwierzęciem, skoro muzyka tak go pociągała?
Najlepiej, nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości, opcji. Daruj sobie myślenie o tym, co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.