Miłujący Boga nie mają religii, ...
Miłujący Boga nie mają religii, tylko samego Boga.
Przyjmuję ten dar życia, dany od Boga na nieboskłonie.
Bóg nie jest kwestią logicznego dowodu, ale wewnętrznego doświadczenia. Życie bez Boga jest jak niebezpieczna podróż w nieznanym kraju, pełna niepewności i lęku.
Bóg nie umiera tego dnia, w którym przestajemy w Niego wierzyć.
Chrześcijaństwo jest religią przyszłości.
Bóg i diabeł to walka. (…) Bóg daje nam siłę, abyśmy przeciwstawić się uczuciu. Jeśli Bóg nie istniałby, wszystko byłoby dozwolone. To jest punkt wyjścia całej doskonałości ludzkiej.
Modlitwa jest walką o samego siebie z samym sobą.
Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał.
Wtargnięcie Boga, gwałtowne, totalne, przynosi radość, która nie jest niczym innym, jak szczęściem uratowanego, szczęściem topielca wyciągniętego w ostatniej chwili z wody.
Kto odchodzi od słowa Boga, ten głoduje, bo nie samym chlebem człowiek żyje, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Boga. Kto odchodzi od źródeł, jest spragniony; kto od skarbu się odsuwa, jest biedny, kto odstępuje od mądrości, głupim się staje, kto odsuwa się od cnoty marnieje.
Słowo Boże i modlitwa chrześcijan utrzymują świat.