Jak narodziny są bolesną tajemnicą ...
Jak narodziny są bolesną tajemnicą między matką a dzieckiem, tak śmierć jest bolesną tajemnicą między Bogiem a człowiekiem.
Ponieważ Bóg kocha biednych, miłuje również wszystkich ludzi, którzy kochają biednych.
Dla wierzących, Bóg jest na początku; dla fizyków, Bóg jest na końcu wszystkich refleksji. Dla pierwszych, Bóg jest przedmiotem wycieczek i pielgrzymek; dla drugich, on jest celem badania. Dla pierwszych, Bóg to twierdza, dla drugich, Bóg to granica.
O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga! Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi!
Jeżeli Bóg da cierpienie, trzeba ufać, że nie odmówi też sil do jego dobrego zniesienia.
A biada milczącym o Tobie, że mając mowę, stali się niemymi.
Boże mój, źródłem jakże nieprzebranych cierpień może być literatura.
W braku równości też się Bóg objawia.
Bóg nie jest daleko od nas, nie jest to coś obcego. Bóg jest blisko, jest bardzo blisko, jest tak blisko, że jest w nas. Kiedy otwieramy swoje serce, na pewno go znajdziemy.
Bóg nie jest zewnętrznością. Jest to wewnętrzna siła, która sprawia, że przez cierpienia docieramy do głębi siebie samych, do prawdy o nas samych.
Pewność, że Bóg istnieje, pewność, która nadaje sens życiu, jest znacznie bardziej pociągająca niż możność czynienia zła bezkarnie