Bóg wie, co robi. Nie ...
Bóg wie, co robi. Nie myli się w przydzielaniu ludziom czasu. Każdemu daje czas na zrobienie tego, co chce, by zrobił.
Bóg wyrasta przede mną jak wielkie, dziecinne pytań. Nazbierałem całkiem sporo, pewnie na całe życie i tak jeszcze zostanie, tym bardziej, że część z nich jest nierozwiązywalna. Boga szukałem, szukam i będę szukał.
Co Bóg chce od świata, to powinien Kościół usłyszeć, zrobić i uwidocznić.
Bóg jest ostatecznym odpowiednikiem naszej tęsknoty za absolutem. Jest to uwielbienie absolutnej prawdy, absolutnej miłości, absolutnej sprawiedliwości. Bóg to jest to, co w państwie, społeczeństwie, świecie, czego nie jesteśmy w stanie sami stworzyć.
Po to, aby umocnić i oczyścić świat dzisiejszy, nie jest nam konieczna ars moriendi, ale zmartwychwstanie Chrystusa.
Najważniejsze jest to, co w Twoim sercu. To, na co patrzysz i co słyszysz. To, co odczuwasz, co realizujesz. Do tych doświadczeń należy też Bóg. On mówi do Ciebie przez serce.
Twój Bóg wisi jak owoc na drzewiezachwala chciwość i smak pięknaod niedawna siedzi z ewangeliąw twym portfelu na czekach PKO jak cesarz
Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże.
Cóż pozostaje z człowieka, jeżeli nie jest on człowiekiem Bożym?
Ty Panie widziałeś moją krzywdę, wymierz mi sprawiedliwość.
Jesteśmy w drodze do Boga: już sama ta okoliczność nadaje sens każdej godzinie i każdemu dniu.