Z mego życia poemat - ...
Z mego życia poemat - dla Boga.
Bóg nie jest jak człowiek, który może poddać się względnie małym naciskom i potem, gdy ulży, to jest to dla niego ulgą. Bóg jest jak góra, nieporuszona i nieprzenikniona. Bóg jest jak słońce: nawet gdy jest ciemno, nie może mroku działać na niego zimno.
Gdybyśmy zrozumieli, jak bardzo Bóg nas kocha, nie byłoby w naszym życiu miejsca na lęk. Nic nie jest w stanie odepchnąć któregoś z jego dzieci za daleko. Nawet kiedy zawodzimy, Bóg nigdy nie rezygnuje z nas
Człowiek, który nie wierzy, nie ma świadomości obrażania Boga. Zdaje mu się, że jest niewinny.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Trzeba tylko iść naprzód, w ciemnościach trochę na oślep i próbować czynić dobrze. Jeśli zaś idzie o resztę, trwać i zdać się na Boga.
Bóg nie skreśla cierpienia, ale pomaga je dźwigać.
Chrystus - kiedy chciał wychowywać ludzi - stał się człowiekiem. Jeżeli chcemy wychowywać dzieci, to musimy się stać także dziećmi.
Bóg nie jest odległym panem, który spędza czas w niebie. On jest wszystkim. Jest w każdym z nas. Jest w każdym, kogo spotkasz. I skoro Bóg jest w każdym, to czy można nienawidzić kogokolwiek?
Chrześcijanie wymyślili diabła, by ukryć, że sami są jak diabeł!
Dopiero wtedy, kiedy człowiek wróci do Boga, odzyska prawdziwe oblicze.