Poczynając od rąk, które zaczyniają ...
Poczynając od rąk, które zaczyniają chleb, aż do tych, które go konsekrują, wielka Hostia powszechna powinna być przygotowana i brana w ręce nie inaczej, jak tylko z adoracją.
Przychodzą do kościoła żeby się dzielić Bogiem a nie po to żeby go tam szukać.
Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie.
Bóg nie jest ani w górze, ani na dole, ani po prawej stronie, ani po lewej; Bóg jest dokładnie w środku naszego serca.
Jeśli boisz się wyznać swoje grzechy, proszę nie mów więcej,
że chrześcijaństwo jest dla słabeuszy.
Modlitwa nigdy nie będzie przeżytkiem. Jest to bowiem ten rodzaj nawiązywania łączności, który nie jest naszą własnością.
Zawsze pamiętaj, że niezależnie od tego, jak śmiertelne jest twoje zrozumienie, twój Bóg jest o milion razy większy. Niezależnie od tego, jak hojny jest twój najlepszy znajomy, Bóg jest niewyobrażalnie bardziej hojny. Twoja umiejętność postrzegania Boga nie ogranicza jego zdolność do pracy w tobie.
Zawsze jest prawo, aby każdy człowiek, w każdym momencie i w każdym miejscu mógł zwrócić się do Boga.
Każde słowo Boga w ogniu wypróbowane, tarczą jest dla tych, co Doń się uciekają.
Jeśli jesteś szczęśliwy, nie mów: "Bóg jest w moim sercu ". Powiedz lepiej: "Jestem w sercu Boga ".
Modlitwa, skrystalizowana w słowa, ciągle na nowo utrwala długość tej fali, na jakiej nadal ma być prowadzony dialog,nawet wtedy, gdy nasza świadomość zwróci się w innym kierunku.