
Dotknąłem Go. Bóg się rozsypał...
Dotknąłem Go. Bóg się rozsypał...
Rzemiosłem chrześcijanina jest modlitwa.
Dlaczegoś potworzył ludzi?
Bóg odparł: Nie chciałem być sam.
My, chrześcijanie, jesteśmy być może jedyną biblią, którą świat jeszcze czyta.
Dopiero w światłości krzyża można przyjąć ciemność cierpienia.
Bóg nie jest zewnętrznym obiektem wyznania mojej wiary, nie jest tylko kimś, kto przychodzi z zewnątrz, lecz jest także głęboko zakorzeniony w moim sercu.
Ikona to wypisane kolorami imię Boże.
Bóg nie jest zainteresowany wyłącznie naszym poczuciem winy. On chce naszej osobowości. On stworzył swoje stworzenia nie po to, aby je zniszczyć, ale po to, aby je doskonalić.
Każde dziecko jest dowodem, że Bóg nie znudził się człowiekiem, że nie uprzykrzyli Mu się jeszcze ludzie.
Jeżeli Bóg istnieje, to musimy z Nim rozmawiać.
Kościół jest zmordowanym, zakurzonym pielgrzymem przez pustynię.