
Wszelkie urozmaicenia w historii można przypisać jedynie Bogu i diabłu.
Wszelkie urozmaicenia w historii można przypisać jedynie Bogu i diabłu.
Nie wystarczy tylko wierzyć w Boga, trzeba wierzyć Bogu. Wierzyć, że jest tak wielki, jakim się sam objawia, a nie taki, jakim go sobie wyobrażamy. W naszej modlitwie powinniśmy zawsze chodzić od naszej małości do Jego wielkości, a nie odzież, co my myślimy, do tego, co On mówi.
Bóg, którego kocham, nie jest Bogiem ponad każdym zrozumieniem, ale przed każdym zrozumieniem, Bogiem nie abstrakcyjnym, ale konkretnym, nie poza ludźmi, ale wśród ludzi.
Chorzy i święci - to ludzie, którym Pan Bóg nie daje spokoju.
Rezultatem modlitwy nie jest zobowiązywanie do czegoś Boga.Bóg nie jest naszym chłopcem na posyłki. Rezultatem modlitwy jest to, że zmienia nas samych.
Bóg jest nieskończonością, której nie można pomierzyć, tajemnicą, której nie można zrozumieć, głębią, której nie można zgłębić. Bóg jest przestrzenią, w której żyjemy, powietrzem, który oddychamy
Bóg jest, a mimo to ludzie sądzą, że trzeba
Go nadal szukać, bo trudno im się pogodzić
z tym, że życie jest aktem wiary.
Życie każdego człowieka jest baśnią napisaną przez Boga.
Pan wybawił moje życie z każdego niebezpieczeństwa.
Gdy się modlisz do Boga,
modlitwa nie przepadnie.
Rozumieć Boga, to rozumieć, co jest niewyobrażalne, co niepodlega pomiarom, co jest nieokreślone, niemiarodajne, co eluduje wszelki pomiar i analizę, a zarazem trwające niezmiennie, niezakłócenie, wiecznie.