
O strachu, podobnie jak o bólu, zapominamy, jak tylko minie.
O strachu, podobnie jak o bólu, zapominamy, jak tylko minie.
Ból nie jest ani uniwersalnym ani samotnym doświadczeniem, jest to wyjątkowo indywidualne przeżycie, które zróżnicowane jest pod względem fizycznym, emocjonalnym i duchowym.
Tortura strachu jest gorsza niż ból.
Łzy zostały nam dane, żeby złagodzić ból. Życie nie zawsze jest łatwe.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Ból to coś, co możemy odczuwać, ale cierpienie jest efektem naszego umysłu przeciwko bólowi. Ból jest subiektywny, a cierpienie jest wartościowane.
Czasami ból jest tak wielki, że nie można go wyrazić. To jest chwila, kiedy ból przestaje boleć. Zaczyna się uzdrowienie.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Dostajemy życie niektórych dni, które są obarczone bólem. Ale cierpienie to jest coś co nakładamy na siebie.
Nie straszny mi ból. Bo z bólu rodzi się świętość. Ból jest, ja wpadający w cudze nieprzewidziane ręce, jest zapłatą za twoją nieograniczoną swobodę człowieka.
Ból lub cierpienia jakie doświadczamy są nieuniknionymi konsekwencjami naszych dość uporczywych prób przystosowania się do rzeczywistości, zamiast próbować zmieniać ją w taki sposób, aby lepiej nam służyła.
Ból jest nieodzowną częścią wzrostu. Odwaga to nie brak strachu, ale decyzja, że coś innego jest ważniejsze od strachu. Ból jest nieunikniony, cierpienie natomiast opcjonalne.
Ból, który nie zabija nas, czyni nas silniejszymi. Każda bitwa, każda strata, każdy porażka dodaje nam siły, ucząc nas przetrwać.