Prawdziwą siłę człowieka poznaje się po sposobie, w jaki się ...
Prawdziwą siłę człowieka poznaje się po sposobie, w jaki się zmaga z cierpieniem.
Cierpienie rzeczywiście może być darem Boga. Kiedy wszelkie możliwości porozumienia są wypaczane i zniszczone, zwraca nas ból nieubłaganie ku naszemu Boskiemu Ojcu.
Bardzo wtedy tęskniłem, ale najgorsze było udawanie, że nie tęsknię.
Cierpienie, które nie upada, lecz z tego cierpienia wydobywa najcenniejszą esencję cierpliwości i nadziei, jest największą wartością człowieka. Nie można go zmarnować, ale trzeba je przyjąć z miłością, bo cierpienie jest wielkim świadectwem miłości.
Cierpienie jest skrajnie intensywną emocją, która może być zarówno niszcząca, jak i oczyszczająca. Cierpienie przypomina nam o kruchości życia, nierozłącznej z naszym istnieniem. Pomaga nam docenić piękno chwil, które mamy.
Bardzo tęsknię za Tobą. Rano jeszcze pół biedy, bo trzeba pracować, ale pod wieczór Twoja nieobecność staje się dramatyczna.
Cierpienie to jest najcięższe z ciężarów. Na razie. Ale jeżeli potrafisz go unieść, jeżeli potrafisz go skierować, dopóki nie spadnie na ciebie, szybko nauczysz się, że i to cierpienie ma ograniczoną siłę ciała. Nie przeciąży cię, o ile tylko będziesz na to gotowy, o ile tylko przestawisz swój ciężarek na 'wytrzymam'.
Nie ma śmierci, tylko zmiana światów.
Niektórych ran
nie ujrzy się okiem.
Cierpienie może istnieć tylko w przestrzeni, w której brakuje zrozumienia. Kiedy zrozumiesz, że cierpisz, cierpienie znika.
Musimy zrozumieć, że prawdziwe cierpienie nie pochodzi z zewnętrznych okoliczności, ale z naszych własnych wyobrażeń i oczekiwań. To my sami przyczyniamy się do naszego cierpienia, a nie rzeczywistość. Kiedy to zrozumiemy, zrozumiemy, że cierpienie jest jedynie drogą do doświadczenia, a nie celem samym w sobie.