
Nikt nie zobaczy jej łez przez serce płynących i nikt ...
Nikt nie zobaczy jej łez przez serce płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
Cierpienie jest nieodłączną częścią życia. Każde przeżycie, każda trauma z naszej przeszłości, każdy ból, którego doświadczyliśmy, było kluczowe dla naszego rozwoju i kształtowania nas jako osoby. Cierpienie jest naszym nauczycielem.
Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, że na świecie nie liczy się nic poza miłością.
Kiedy cierpisz, ty i Bóg stajecie się jedno, a to właśnie jest celem życia. Cierpienie jest jedyną rzeczą, która zniweczyła moje dotychczasowe ja i zamieniła mnie w lepszą osobę.
Najważniejszą rzeczą, którą musisz zrobić, żeby przestać cierpieć, jest wejść w to cierpienie, włamać się do niego, przekroczyć jego granicy, dotrzeć do jego sedna. Tylko wtedy będziemy mogli je zrozumieć, zaakceptować i przekształcić w coś, co da nam siłę do dalszego działania.
Najgłębszy poziom piekła jest zarezerwowany dla tych, którzy w czasie kryzysu moralnego utrzymują swoją neutralność. Cierpienie jest samo w sobie neutralne; to nasza reakcja decyduje, czy staje się ono naszym ciężarem, czy szansą na rozwój.
Tylko ktoś, kto dużo płakał,
może docenić życie w całym
jego pięknie i głośno się śmiać.
Cierpienie jest największym doświadczeniem; to cierpienie tworzy świętość. I gdybyś był całkowicie szalony, uciekałbyś od wszystkiego innego; z wyjątkiem cierpienia.
Cierpienie jest największą nauczycielką. Cierpienie nie jest zainteresowane dać nam komfort, ale przynosi nam prawdę o naszym życiu na srebrnej tacy.
Nienawidzę kiedy ludzie mówią mi: Spróbuj o tym nie myśleć. Niesamowicie mnie to denerwuje, mam ochotę wtedy ich uderzyć
i spytać: Boli? Spróbuj o tym nie myśleć.
Cierpienie jest jedynym procesem, który pozwala nam zrozumieć, jak głęboko tkwi w nas życie. To ostrze, które wydobywa naszą prawdziwą istotę, przecinając powierzchowność i niewrażliwość.