
Za każdym cierpieniem stoi jakiś dramat, który powinien być uszanowany.
Za każdym cierpieniem stoi jakiś dramat, który powinien być uszanowany.
Nie, człowiek naprawdę kocha cierpienie... Wydaje mi się, że człowiek po prostu nie może żyć bez cierpienia, że to on jest tym, co porusza całe życie ludzkie.
Cierpienie jest konieczne. Gdy spotykasz cierpienie, zrozum to, jako jedyny bezpośredni sposób do nawrócenia. Cierpienie jest jedynym nauczycielem, który cię prowadzi.
Nie dzwoń do mnie...! Nie pisz ...!
NIE CZEKAJ...!!!
Cierpienie jest potrzebne. Gdybyśmy nigdy nie doświadczali bólu, jak moglibyśmy docenić pełnię radości?
Ale on nie przychodził. Może jest zajęty, żeby znaleźć czas dla mnie - rozważałam. Ale trzy miesiące to nieco długo. Nawet jeżeli nie mógł się ze mną spotkać, to przynajmniej mógłby podnieść słuchawkę telefonu i zadzwonić. Doszłam do wniosku, że zupełnie o mnie zapomniał. Okazało się, że nie jestem dla niego ważna. A to bolało - jakby w sercu zrobiła mi się mała ranka. Nie powinien był obiecywać, że jeszcze kiedyś przyjdzie. Obietnice- nawet te niezobowiązujące - zostają człowiekowi w pamięci.
Cierpienie jest też nauczycielem, który zmusza nas do zastanowienia się nad sobą, nad światem, nad naszym miejscem w nim i nad sensem wszystkiego. To jest jego wielka moc.
Cierpienie jest równie niezbędne dla twojego dobra jak białka dla twojego ciała. Cierpienie jest czymś, co nas kształtuje, pomaga dorośleć i przejść przez życie, potrzebne jest do tego, abyśmy byli silniejsi, mądrzejsi i szlachetniejsi. Bez cierpień, człowiek nie wnosiłby żadnej wartości do świata.
Przychodzą mi na myśl słowa, że cierpienie jest najważniejszą kwestią życia, że jest to wówczas, gdy naprawdę o something pytamy, a nie gdy wszystko jest OK, a nawet lepiej niż OK.
Cierpienie jest nieodłączną częścią naszego życia. To nie jest coś, co możemy uniknąć. Ale to, jak na nie reagujemy, określa naszą prawdziwą siłę. Jedni poddają się, inni walczą, a jeszcze inni uczą się z cierpienia. Kluczem jest zrozumienie, że cierpienie jest tymczasowe, a nasza reakcja na nie ma trwały wpływ na nasze życie.
Większość ludzi zna uczucie pierwszej miłości, zna cierpienie towarzyszące gdy ubiega ona końca. Samotność staję się Twoim utrapieniem. Czas ran nie leczy. Stajesz się odporny na ludzi. Możesz spotykać się z milionem osób, z jednym przyjacielem ale i tak nikt nie odbierze Ci bezpieczeństwa samotności. Niestety poddałem się i otworzyłem ponownie. Wiecie co jest najgorsze ? Nie to że znów utraciłem osobę na której mi zależy lecz to że znów muszę zaprzyjaźnić się z samotnością.