
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować ...
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle
miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Cierpienie jest najpotężniejszym nauczycielem życia. Od niego uczymy się cierpliwości, wytrwałości i mocy. Nie ma takiej nauki, która mogłaby dać nam więcej mądrości niż doświadczenie bólu.
Cierpienie doświadczane bez zrozumienia jest męką. Cierpienie przeżyte z rozumieniem jest procesem ewolucji. Cierpienie jest kowalem mądrości duszy.
Myślę o cierpieniu, którego opowieści nie mogą złagodzić, choćby powtarzać je tysiąc razy.
Czasem brakuje mi tchu żeby wziąć
te wszystkie zmartwienia, błędy, rozczarowania na jeden wdech.
Nie da się po prostu zapomnieć smaku pomidora...
Ciężko pogodzić się z odejściem osób, które pozostawiły po sobie tyle pięknych wspomnień.
Cierpienie jest zawsze trudne do zniesienia, ale bez trudności życie nie miałoby w sobie niczego interesującego; będą temu zaprzeczać tylko ci, którzy nie zrozumieli prawdy zawartej w cierpieniu.
Cierpienie jest cena, jaką płacimy za zrozumienie, jak działa wszechświat. Często jest twardym nauczycielem, ale płyną z niego prawdziwe lekcje, które przynoszą większą mądrość.
Ludzie będą cię ranić, ale nie możesz
używać tego jako usprawiedliwienia
do robienia im tego samego.
Cierpienie, które nie upada, lecz z tego cierpienia wydobywa najcenniejszą esencję cierpliwości i nadziei, jest największą wartością człowieka. Nie można go zmarnować, ale trzeba je przyjąć z miłością, bo cierpienie jest wielkim świadectwem miłości.