
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować ...
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle
miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Kiedy doświadczasz bólu i cierpienia, uświadamia Ci to, jak silny jesteś. Kiedy przestajesz się bać cierpienia, stajesz się prawdziwie wolny.
Od samego początku moje życie było znaczone cierpieniem, jednak uczyniło mnie to mocniejszym. Dzięki przeciwnościom losu potrafię teraz dostrzegać wartość najmniejszych szczęść.
Cierpienie jest najgłębszą rzeczywistością, którą znamy; autentyczne upadki i autentyczne klęski życia wnoszą do serca mądrość, której nie da się niczym zastąpić.
... jeśli kogoś kochamy, to dosyć
trudno jest nam wybić go sobie
z głowy, kiedy nas porzuca.
Cierpienie jest najprostszą formą istnienia. Każda próba przezwyciężenia go to jest walka i to jest życie. Gdy porzucimy cierpienie, porzucimy też życie.
Nie ma śmierci, tylko zmiana światów.
Było w niej coś dziwnego, jakiś uszlachetniający smutek.
Mądry, zdrowy smutek, a raczej wynikające z zupełnego życiowego rozszarpania zmęczenie.
Zrozumienie cierpienia pozwala zrozumieć siebie. Jest jak klucz. Musimy go używać. Gdy współczujemy sobie, stajemy się więcej sobą.
Największe cierpienie w życiu powoduję zgniecione płatki róż, a nie kolce.
Cierpienie jest najtrudniejszą i najcięższą miarą cienia wiernie odzwierciedlającą rzeczywistość, to jest ciało ludzkiego życia.