
Jak wydobyć się z tego labiryntu cierpienia?
Jak wydobyć się z tego labiryntu cierpienia?
Cierpienie jest trudne do zniesienia, ale jego prawdziwe znaczenie rozumie się dopiero po czasie. To jest nasz najcenniejszy nauczyciel, który pokazuje nam, co jest naprawdę ważne w życiu.
Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, że na świecie nie liczy się nic poza miłością.
Cierpienie jest największym nauczycielem. To potężny mistrz, który obraca uwagę w kierunku tego, co naprawdę istotne, uderzając w nasze złudzenia jakością realności.
Każde cierpienie ma sens. Nie każdy go poznaje.
Człowiek, który zbyt wiele doświadczył, nie ma bólu, człowiek, który za mało doświadczył, również go nie ma. Tylko ten, który znajduje złoty środek, cierpi. Ból jest symbolem szlachetnej wytrwałości.
Cierpienie, które jest jednym ze środków uniżenia, jest również najpotężniejszym instrumentem nauczania. Przez cierpienie robimy się mądrzy.
Boże mój, źródłem jakże nieprzebranych cierpień może być literatura.
Cierpienie budzi refleksję, refleksja rodzi mądrość, a wszystko, co nie zabija, co jak przyjaciel powiedział, wzmacnia.
Cierpienie jest najgłębszą rzeczywistością, której doświadcza człowiek. Nikt nie może tego doświadczenia uniknąć, jest ono udziałem wszystkich. Nigdy nie możemy w pełni zrozumieć cierpienia innych, sami możemy je jedynie doświadczyć.
Cierpienie to jedyna rzecz, którą mamy na pewno. Rozum jest niepewny, zmysły są oszukańcze, ale cierpienie jest pewne. Cierpienie istnieje zawsze, wszędzie i dla każdego.