My, ludzie, jesteśmy jak odłamki lustra, które odbijają nieskończenie wiele kalejdoskopowych kształtów. Mamy skomplikowane marzenia i plany, które są jak labirynty naszych dusz. Pragniemy przenikać we wnętrza innych, nie rozumiejąc, że i my sami jesteśmy zagadką.
Jak ty-właśnie ty-zamierzasz
wydostać się z tego labiryntu cierpienia?
Jak wydobyć się z tego labiryntu cierpienia?
Jeśli stoisz w labiryncie, gdzie nic nie widać, potrzebna ci dłoń której możesz zaufać.
Tu się to mieści - powiedział - To zagadka. Piękna twarz a w oczach labirynt.
-Jasna cholera boję się.
-Jasna cholera, jesteś tylko człowiekiem. Powinieneś się bać.
Jeśli stoisz w labiryncie, gdzie nic nie widać, potrzebna ci dłoń której możesz zaufać.
Jeśli stoisz w labiryncie, gdzie nic nie widać, potrzebna ci dłoń której możesz zaufać.
Świat nasz rodzajem labiryntu: wchodzącym - obszerny, chcącym wyjść - zbyt ciasnym się staję.
Jak wydobyć się z tego labiryntu cierpienia?
Wokół same bloki -
tu jak labirynt niespełnionych snów.
Samotność tworzy dziwne labirynty.