
Ten, kto stracił coś, co uważał za swoje, uczy się ...
Ten, kto stracił coś, co uważał za swoje, uczy się w końcu, że nic nie jest jego własnością.
Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą. Wiemy o tym, ale za każdym razem, gdy się to zdarza, jesteśmy zaskoczeni. To jedyna rzecz w naszej egzystencji, której możemy być pewni, ale często łamie nam serce.
Czasami bardziej boli, gdy
człowiek zachowuje milczenie.
Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego uśmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku dla samej siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szanse zatęsknić i pomyśleć, że lepiej umrzeć niż istnieć samotnie.
Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza.
Nikt nie lubi samotności.
Ja tylko nie próbuję się z
nikim na siłę zaprzyjaźniać.
To prowadzi do rozczarowań…
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka.
Taka chwila, kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się
w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia Cię
to przerażające poczucie bezsilności, które zżera Cię
od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
Cierpienie jest nieuniknione, ale to, jak na to odpowiadamy, definiuje naszą siłę i charakter. Możemy pozwolić, aby to nas zniszczyło, lub możemy wykorzystać to jako paliwo do napełnienia nas życiem.
Niektórych ran
nie ujrzy się okiem.
Cierpienie jest konieczne aż do momentu, kiedy zrozumiesz, że jest zbędne. Wtedy mija, bo jego istotą jest to, co niewłaściwie rozumiesz
Cierpienie jak każde doświadczenie jest odpowiedzialnością. Biorę na siebie cierpienie, będę szukał, dlaczego ono jest i co ma mi powiedzieć, jaka jest jego mądrość. To jest droga rozwoju.