
Nie mogę uwierzyć, że tak normalnie wyglądam na zewnątrz, choć ...
Nie mogę uwierzyć, że tak normalnie wyglądam na zewnątrz, choć w środku mam kompletne pobojowisko.
Cierpienie samo w sobie nie jest wartością, jest wartością to, jakie jest jego źródło i cel. Cierpienie jest cennym doświadczeniem, jeśli prowadzi do rozwoju i przemiany.
Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie
Mali Amerykanie cierpią na nadmiar matki i niedobór ojca.
Najgłośniejszym i najbardziej wymownym z dowodów na istnienie Boga jest cierpienie człowieka. Jego unicestwienie oznaczałoby unicestwienie miłosierdzia, sprawiedliwości i miłości, bowiem nie może istnieć świadectwo miłości mocniejsze od cierpienia.
Cierpienie jest najbardziej bezpośrednim drogowskazem do zrozumienia, że nie jesteśmy ciałem. Gdy ciało cierpi, mamy szansę dojrzeć to, co jest niezależne od cierpienia - naszą prawdziwą naturę.
Cierpienie jest walką o życie, zdarza się ludziom, którzy na dobre złożyli sobie sprawę z tego, co jest życiem. Nie można cierpieć, nie rozumiejąc życia, nie miłując go zaszczytnie i pilnie.
Często traktujemy cierpienie jako coś, od czego musimy uciekać, ale prawdziwa siła tkwi w zrozumieniu, że jest ono częścią naszej drogi. Każde doświadczone cierpienie jest krokiem naprzód na naszej drodze i niepowtarzalną nauką, którą przekazuje nam życie.
Cierpienie nim jest, pokazuje prawdziwą naturę życia. Pokazuje, że nic nie jest stałe, zawsze jest zmiana, zawsze jest niepewność.
Często w nocy płaczą ludzie, którym uśmiech z twarzy nie znika w dzień.
Cierpienie jest jedyną przyczyną świadomości. Niemożliwe jest, żeby człowiek mógł dowiedzieć się, kim jest, nie cierpiąc.