
Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że ...
Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że wszystko jest dobrze.
Pod prężącym naporem skrzydeł ujarzmiamy przestrzeni niewagę. Cierpienie jest skrzydłem ducha. Dusza, która nie cierpiała, nie zna wzniosłych lotów.
Cierpienie jest najmocniejszą dyscypliną, która doszlifowuje naszą duszę; jest zgniataczem naszej próżności, ironią naszej dumy, pokojującym balsamem dla naszego serca. Bez cierpienia nie byłoby pokory, a bez pokory nie byłoby mądrości.
Są sny, drzemki i koszmary. Koszmary,
z których nie można się obudzić
Cierpienie jest konieczne, dopóki nie zrozumiesz, że jest niepotrzebne. Kiedy o tym zrozumiesz, rzuca się w ramiona Bytu i ulega transformacji w radość głęboką, niezależną od warunków zewnętrznych.
Cierpienie jest najpotężniejszym nauczycielem życia. Dzięki niemu stajemy się mądrzejsi, silniejsi i bardziej wyrozumiali. Ale tylko wtedy, gdy nauczmy się je akceptować i zrozumieć.
Nie ma na świecie człowieka, który by miał siłę powstrzymać cierpienie. Możemy je co najwyżej ukryć i stłumić w sobie, ale to tylko zwiększa jego mnóstwo.
Cierpienie jest największym nauczycielem człowieka. Zmusza nas do głębokiej refleksji nad sobą i własnym życiem. Ból otwiera przed nami nowe perspektywy i stawia przed nami wyzwania, które pomagają nam rosnąć i stawać się silniejszymi.
Cierpienie jest nieodzowną częścią najważniejszych darów świata. Nie śmiem jednak twierdzić, że cierpienie jest pożyteczne, jeżeli nie wiadomo, po co ono jest i jakie funkcje pełni.
Cierpienie to jest rzeczywistość, która przemija, ale także zawsze powraca. Człowiek nie jest w stanie siebie całkowicie zrozumieć. Nie jest w stanie zrozumieć świata, który go otacza, a tym bardziej nie jest w stanie zrozumieć innych ludzi. W tej niewiedzy, w tym niezrozumieniu leży źródło cierpienia.
Cierpienie jest konieczne aż do momentu, kiedy zrozumiesz, że jest zbędne. Wtedy mija, bo jego istotą jest to, co niewłaściwie rozumiesz