Tak wielu chwil nie zdążyliśmy razem przeżyć Tych śmiesznych chwil ...
Tak wielu chwil nie zdążyliśmy razem przeżyć
Tych śmiesznych chwil i historii
których był ogrom
Serce mi pęka na myśl że już Cię nie zobaczę
Odpowiesz kiedyś na tę głuchą ciszę?
Cierpienie to najmocniejsza nić, która przewija się przez naukę, twórczość i miłość. Bez niego nie ma głębi, nie ma autentyczności, nie ma prawdy.
Nie ma lepszego sposobu zrozumienia problemu, niż doświadczenie go na własnej skórze. Trudności, które spotykają nas na życiowym szlaku, budzą w nas najgłębsze uczucia i najmocniejszą determinację.
Cierpienie jest jedynym procesem, który sprawia, że nic nie jest ważne. Kiedy cierpisz, cały świat zanika. Wszystko staje się małe, nieistotne. Cierpienie to jest prawdziwa perspektywa.
Znam szkołę cierpienia, gorszą od wszelkich, najtwardszych epidemii. Nie ma drugiego takiego instruktora, co by tak precyzyjnie, bezbłędnie tłumaczył na język dziecka tajemnice dorosłego świata.
Krzyczeć, ale do kogo? To był naprawdę jedyny problem całego mojego życia.
Często w nocy płaczą ludzie, którym uśmiech z twarzy nie znika w dzień.
Najgłębszy poziom piekła jest zarezerwowany dla tych, którzy w czasie kryzysu moralnego utrzymują swoją neutralność. Cierpienie jest samo w sobie neutralne; to nasza reakcja decyduje, czy staje się ono naszym ciężarem, czy szansą na rozwój.
Cierpienie to jest tak jak dół, jak ciemna jaskinia. Ale to tajemnica cierpienia, to jest jak jaskinia. Nie możemy przestać zachwycić się jego głębią, nawet gdy przerazeni ciemnością. To piękno.
Cierpienie ma to do siebie, że wydaje się nam zawsze bardziej bolesne, gorzkie i trudne niż jest w rzeczywistości. To tylko nasza reakcja na cierpienie, a nie samo cierpienie, sprawia, iż staje się ono nie do zniesienia.
Cierpienie jest częścią życia. Może nas zniszczyć, ale może też nas oświecić, nauczyć nas o sobie samych. Jesteśmy mocniejsi, niż wydaje nam się to możliwe, a siła ta dochodzi do głosu w bólu.