Każde cierpienie ma sens. Nie każdy go poznaje.
Każde cierpienie ma sens. Nie każdy go poznaje.
Cierpienie jak każde doświadczenie jest odpowiedzialnością. Biorę na siebie cierpienie, będę szukał, dlaczego ono jest i co ma mi powiedzieć, jaka jest jego mądrość. To jest droga rozwoju.
Najgorsze, co może spotkać człowieka,
to żyć i umrzeć w samotności, nie
kochając i nie będąc kochanym.
Cierpienie pomału staje się moją codziennością, tak patrzę na to ze smutkiem, ale też z ciekawością, ponieważ zauważam, jak w każdym dniu uczę się kontrolować swój umysł, swój ból i takie jest moje, codzienne zwycięstwo nad życiem, które próbuje mnie zniszczyć.
Nie ma karty, której w historii nie zapisałoby cierpienie. Skąd więc mamy mieć bułki, skoro piekarz cierpi, skąd mamy otrzymać gazetę poranną, skoro i drukarz cierpi.
Nie ma na świecie człowieka, który by miał siłę powstrzymać cierpienie. Możemy je co najwyżej ukryć i stłumić w sobie, ale to tylko zwiększa jego mnóstwo.
Potrafię znosić wszelkie swoje cierpienie, skoro owo jest niezbędne. Będąc na bagnach wiążących mnie z moimi problemami, przeziębiłem serce swoje, które jest teraz mocniejsze.
Nie ma śmierci, tylko zmiana światów.
Cierpienie to jest tak jak dół, jak ciemna jaskinia. Ale to tajemnica cierpienia, to jest jak jaskinia. Nie możemy przestać zachwycić się jego głębią, nawet gdy przerazeni ciemnością. To piękno.
Cierpienie często naucza nas czerpać szczęście z małych rzeczy, bo dopiero kiedy doświadczamy bólu, zaczynamy doceniać prawdziwe wartości. Najtrudniejszym zadaniem nie jest znieść cierpienie, ale znaleźć w nim sens, który pozwoli nam iść do przodu.
Wszechświat nie jest przeciwko nam. Chce, abyśmy rosli na siłę, a cierpienie to część procesu. Musimy nauczyć się cierpieć, a nie unikać cierpienia. I musimy zrozumieć, że cierpienie to część procesu stawania się człowiekiem.