
Nic nie boli tak, jak to, kiedy zawodzi nas ktoś, ...
Nic nie boli tak, jak to, kiedy zawodzi nas ktoś, kogo kochamy z całego serca...
Cierpienie może stać się kreatywnym aktem, jeżeli tylko potrafimy nie uciekać od niego, ale go przeżyć, jeżeli potrafimy cierpieć. Cierpiąc, sami siebie tworzymy. To, jakim jestem człowiekiem, zależy właśnie od moich cierpień. Czasem miłość, pomimo najlepszych chęci, nie jest w stanie zrozumieć bólu drugiego człowieka. Każdy musi przejść przez to sam. Każde cierpienie jest jak narodziny, jest swoistym aktem twórczym
Cierpienie nim jest, pokazuje prawdziwą naturę życia. Pokazuje, że nic nie jest stałe, zawsze jest zmiana, zawsze jest niepewność.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Pomiędzy bólem a cierpieniem jest przestrzeń. W tej przestrzeni możemy wybierać odpowiedź na ból.
Śmierć nie wybiera... Ziemia przyjmuje wszystkich...
Cierpienie jest najjaśniejszym lśnieniem prawdy, jest najwyższym nauczycielem, jest najgłośniejszym prorokiem. Cierpienie to próba ognia, która spala zarozumialców, a tych, którzy pozostają pokorni, przenosi do królestwa rozumienia i miłości.
Ludzie, którzy w przeszłości zostali mocno zranieni, są bardziej lojalni, ponieważ nie chcą, aby ktoś cierpiał tak jak oni.
W życiu niewiele jest radości, za to cierpień tak wiele, że trudno byłoby je wszystkie powymieniać. Każdy rok, każdy miesiąc, każdy dzień, każda godzina przynosi jakieś nowe cierpienia.
Cierpienie jest jedyną rzeczą, która pozwala nam rozpoznać swoje życie. Bez niego jesteśmy jak zwierzęta. Czy to, co nas uczłowiecza, to nie nasze zrozumienie cierpienia?
Cierpienie jest równie niezbędne dla twojego dobra jak białka dla twojego ciała. Cierpienie jest czymś, co nas kształtuje, pomaga dorośleć i przejść przez życie, potrzebne jest do tego, abyśmy byli silniejsi, mądrzejsi i szlachetniejsi. Bez cierpień, człowiek nie wnosiłby żadnej wartości do świata.
Cierpieć z drugim, to nie cierpieć wcale.