
Bardzo tęsknię za Tobą. Rano jeszcze pół biedy, bo trzeba ...
Bardzo tęsknię za Tobą. Rano jeszcze pół biedy, bo trzeba pracować, ale pod wieczór Twoja nieobecność staje się dramatyczna.
Cierpienie prowadzi nas do koniecznej wewnętrznej refleksji, pozwala zrozumieć prawdę o naszym życiu, wyraża naszą niezdolność do akceptacji rzeczywistości. Jest Paradoksalną drogą do doświadczenia.
Cierpienie jest jak przebudza się naszą świadomość, jak uderzenie młotem, które chociaż boli, otwiera nasze zmysły na rzeczywistość. Tak więc niektórzy ludzie mogą potrzebować cierpienia, żeby się obudzić.
Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że wszystko jest dobrze.
Od samego początku moje życie było znaczone cierpieniem, jednak uczyniło mnie to mocniejszym. Dzięki przeciwnościom losu potrafię teraz dostrzegać wartość najmniejszych szczęść.
Cierpienie jest jedynym zrozumiałym językiem; to jedna z boskich form komunikacji; to jest ostatnia słoma, po której chwyta się boska sztuka aby uzyskać uwagę swojego zaspanego dziecka i wstrząsnąć je wystrzałem świadomości.
Cierpienie jest największą nauczycielką, jeśli jesteś gotów się od niego uczyć. Wbrew potocznemu przekonaniu, nie jest to nieodłączna część życia, ale wybór, taki jak radość czy szukanie przygód.
Cierpienie jest jak szybki rzeka. Możemy walczyć z jej prądem, cierpiąc jeszcze bardziej, albo możemy nauczyć się płynąć z nią. I choć reka i tak nas poniesie, przynajmniej nie będziemy już tak bardzo cierpieć.
Cierpienie jest możliwością zrozumienia problemów innych i tego, że nie jesteśmy jedyni, co jest niezwykle ważne. Czasami cierpienie jest rzeczą, która otwiera nas na zrozumienie, że mamy prawo do bólu, ale też mamy prawo do życia pełnego szczęścia.
Nie jesteśmy w stanie zrozumieć, kościół, który bawi się w trakcie obrzędu, podczas gdy na świecie jest tyle cierpienia. Święta Matka Teresa z Kalkuty zawsze mówiła, że 'cierpienie jest darem Bożym'. Nie jesteśmy w stanie pojąć tego, dopóki sami go nie doświadczymy.
Rosłaś w siłę i zło teatralnie odgrywane, ale czy to było zło, czy wyraz cierpienia?