
Życiem można się bawić do czasu, kiedy to ono nie ...
Życiem można się bawić do czasu, kiedy to ono nie zacznie bawić się nami.
Cierpienie to jest rzeczywistość, która przemija, ale także zawsze powraca. Człowiek nie jest w stanie siebie całkowicie zrozumieć. Nie jest w stanie zrozumieć świata, który go otacza, a tym bardziej nie jest w stanie zrozumieć innych ludzi. W tej niewiedzy, w tym niezrozumieniu leży źródło cierpienia.
Wydaje się, że cierpienie ma taki sens, że pomaga nam zrozumieć, co znaczy być człowiekiem, co znaczy żyć, co znaczy kochać. To jest jak sos, który podkreśla smak życia.
Potrafimy wytrzymać prawie każdy ból, jeśli możemy żywić nadzieję, że przeminie. Lecz kiedy jesteśmy przekonani, że nie przeminie nigdy, staje się nie do wytrzymania.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle
miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Cierpienie to najwyższy nauczyciel. To krzyk duszy pokazujący nam, że coś jest nie w porządku. A kiedy cierpimy, nie jesteśmy sami. Wszyscy doświadczamy bólu, wszechświat cierpi z nami.
Nie wiem, kim jestem, ale cierpię, gdy zostaję zniekształcony, oto wszystko.
Życie bez ludzi,
których się kocha,
jest samotnością.
Cierpienie nigdy nie jest na próżno. Cierpienie rzeźbi naszą duszę. Cierpienie pokazuje nam kierunek, obnaża naszą prawdziwą naturę, ukazuje nasze prawdziwe ja.
Cierpienie jest nieodłączną częścią życia. Każde przeżycie, każda trauma z naszej przeszłości, każdy ból, którego doświadczyliśmy, było kluczowe dla naszego rozwoju i kształtowania nas jako osoby. Cierpienie jest naszym nauczycielem.
Cierpienie jest tylko wtedy pożyteczne, kiedy skłania nas do refleksji, bo bez refleksji człowiek jest jak strzała, która nigdzie nie trafia.