Po co mieszkanie, jeśli tylko ...
Po co mieszkanie, jeśli tylko jeden człowiek ma się cieszyć jego ciepłem?
Jedyna rzecz, której można być pewnym na tym świecie, to tabliczka mnożenia.
Człowiek, zgodnie ze swoją wewnętrzną naturą, jest stworzeniem, które nie tylko pracuje i myśli, ale także śpiewa, tańczy, modli się, opowiada historie i świętuje.
W sumie jedyne rzeczy, które mają
w życiu znaczenie, są cholernie
proste. Rodzina, przyjaciele,
bezpieczeństwo i zdrowie.
Posłuchaj moje drogie Dziecko, mam
już dosyć Twojej asekuracyjnej jazdy
po szczęście. Nie mogę słuchać Twojego
narzekania, planowanych gierek w
obojętność i niepewności siebie.
Nie mogę znieść jak marnujesz
najcenniejsze chwile swojego życia
w zamian za bezpieczny port. Na nic
moje szepty, turbulencje i inne wariacje.
Nie pisz scenariuszy. Nie inwestuj we
wróżki. Odważ się żyć.
Ty nie wiesz, jak okrutnie cierpieć umiem.
-O czym mówisz?
- O grzechu.
-Co to właściwie jest?
-To, co powoduje krótkie spięcie miłości, odcina prąd życia, spycha poza nawias braci, podminowuje szczęście, zaciemnia spojrzenie, wykrzywia twarz, dławi radość,
gwałci Twoje serce.
Krzyczą tylko ci ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, żeby szeptać.
Czy kiedykolwiek ofiarujemy ludziom to, czego naprawdę chcą?
Ludzie byli sobie kiedyś bliżsi, broń nie niosła tak daleko.
Człowiek najgłośniej wydziera się w pieluszkach.Potem stopniowo spuszcza z tonu.