Najpodlejszy z ludzi to ten, ...
Najpodlejszy z ludzi to ten, któremu spełniły się wszystkie marzenia.
Człowiekowi często zdaje się, że się już skończył, że się w nim nic więcej nie pomieści. Ale pomieszczą się w nim jeszcze zawsze nowe cierpienia,
nowe radości, nowe grzechy.
Nie powiedziałabym, że biedni stali się biedniejsi, ale że stali się bardziej świadomi swojej biedy.
Nie można nakłonić umysłu, by poniechał jakiejś myśli, tak jak nie można zmusić morza, by nie zalewało brzegu. Dla marynarza zwie się to przypływem, dla winowajcy – wyrzutem sumienia. Bóg wzburza duszę jak ocean.
Każdy człowiek ma jakieś dobre strony. Trzeba tylko przekartkować złe.
Nie przestaje się kochać człowieka tylko dlatego, że coś spieprzył. Każdy zasługuje na drugą szansę, ale oczywiście, jeśli druga nie jest dziewiętnastą.
Gdybym był bogatym człowiekiem... tylko trochę bogatym... byłbym dobry.
Nie człowiek jest momentem z historii rzeczy, lecz rzeczy są momentem z historii człowieka, a to, co człowiek uważa za świat jest zawsze pewnym rodzajem planu służącego do skoordynowania jego działalności. Działalność człowieka, jej rodzaj, stopień jej rozwoju określa pojęcia, jakie ma on o świecie.
Zwyczaj jest wielkim przewodnikiem życia ludzkiego.
Ludzi można z grubsza podzielić
na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los.
Zawsze można coś zmienić. Nawet
jeśli wydaje się to niemożliwe.