Kiedy człowiek pokona przestrzeń międzyludzką?
Kiedy człowiek pokona przestrzeń międzyludzką?
To smutne, że głupcy są
tak pewni siebie, a ludzie mądrzy, tak pełni wątpliwości.
- No i tak się zdarzyło, że zakochałem się w niej dokładnie wtedy, gdy ona odkochała się we mnie. Niezła ironia losu, co nie?
- To nazywasz ironią losu? Ja dostałem wpierdol na ulicy Sympatycznej.
Każdy człowiek może umierać jako bogacz, jeśli zdecyduje się żyć jak biedak.
Zwykli ludzie płacą tym, co robią,szlachetni tym, czym są.
Zły to znak, jeżeli człowiek nie chce czy nie może świętować. Znaczy to, że przytłoczyły go obowiązki, albo kłopoty, albo strach, albo poczucie winy; i nie cieszy się już wolnością.
Jest już bardzo źle, jeśli dziś powiedzenie czegoś fałszywego przynosi tyle zaszczytu.
Bezczynność ze wszystkiego najgorsza, bo zmartwienie człowieka trawi jako choroba.
Niektórzy ludzie nie powinni mówić o wolności, rozumie, humanitaryzmie, po prostu dlatego, żeby tych pojęć nie brukać.
Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność, tragiczność cielesnego kalectwa, tragiczność duchowego kalectwa... wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.
Zamykaj każdy zły dzień i nie wracaj do niego.
Zrobiłeś, co mogłeś. Palnąłeś przy tym parę gaf
i niedorzeczności. Zapomnij o nich tak szybko, jak
tylko potrafisz. Jutro będzie nowy dzień. Rozpocznij
go bez zmartwień, w nastroju zbyt dobrym, aby
przejmować się bzdurami z przeszłości.