Człowiek odkrywa siebie, kiedy zmierzy ...
Człowiek odkrywa siebie, kiedy zmierzy się z przeszkodami.
Często ci, którzy nie wiodą bogatego życia towarzyskiego wcale nie są aspołeczni. Po prostu mają bardzo ograniczoną tolerancję na idiotów i fałszywych ludzi.
Człowiekowi często zdaje się, że się już skończył, że się w nim nic więcej nie pomieści. Ale pomieszczą się w nim jeszcze zawsze nowe cierpienia,
nowe radości, nowe grzechy.
Żadna kula nie przeszywa ludzkiego serca z taką siłą, jak dobrze postawiona kropka na końcu zdania.
-Czy można okazać
dzielność, bojąc się jednocześnie?
-Tylko wtedy można być naprawdę dzielnym.
Ludzie bez przekonań nie budzą zaufania. Sto razy większy budzi u nas szacunek człowiek, który znosi prześladowanie dla swoich przekonań, niż człowiek, który łatwo zrzeka się swoich niby to przekonań dla interesu.
Niezależnie od tego, co mówi nasze sumienie,
ile przyswoiliśmy doktryn, ile etycznych kwestii
przeżuliśmy, połknęliśmy i spróbowaliśmy przetrawić, ostatecznie zawsze bierzemy najgroźniejszą
posiadaną broń i ruszamy do walki...
Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa.
Gdy odczuwamy brak samych siebie, wszystkiego nam brak.
Nie ma nic piękniejszego niż pobudzać ludzi do śmiechu.
Ci ludzie umieją się tylko bić!