Dajcie mi punkt oparcia, a ...
Dajcie mi punkt oparcia, a poruszę ziemię.
Wiara jest jak obrazy, które widzimy podczas marzeń. Możemy wiedzieć, że to tylko marzenie, ale nie możemy zaprzeczyć istnieniu tych obrazów. Podobnie jest z wiarą. Wiemy, że to nie jest rozumowanie, ale nie możemy zaprzeczyć, iż stwarza ona rzeczywistość, w której żyjemy.
Miłość jest złudzeniem. Dlatego właśnie osoba zakochana
woli pory i miejsca sprzyjające iluzji, dogodne złudzeniom jak zmierzchy zacierające kontury przedmiotów, spotkania przy zamglonym księżycu i świetlisto – mroczne leśne ścieżki.
Kiedy człowiek zaczyna rozumieć, jak duże są wszechświaty, które są mną, zdaje się, jakby on zmniejszał, a jednak paradox jest taki, że właśnie wtedy zaczyna on być wielki.
Były dwie możliwości: albo stanąć na gruncie ich zasad, albo zawisnąć nad nimi.
A teraz... Och, Boże... Pojawił się ten opasły gnój i jedyne, na co miał ochotę, to wyciągnąć swojego smitha&wessona i odstrzelić mu ten pierdolony łeb.
Nauczając, uczymy się sami.
Czym jest człowiek w naturze? Niczym w porównaniu z nieskończonością, wszystkim w porównaniu z nicością, ciemnym punktem pomiędzy nicością a wszystkim. Nieskończenie daleko od zrozumienia początku i końca, całość rzeczy przekracza nasz rozum niemal tak bardzo, jak mniejszość.
Nie pójdziemy do piekła bo piekło jest na ziemi , a ludzie są jego demonami .
Zdecydowanie twierdzimy, że nic nas nie zdziwi, ale istnieje rzadki gatunek mądrości, który nadal może nas zasztokować.
Trzeba się nam pierwej przygotować do śmierci, niżeli do życia.