Cnotę widać wyraźniej w czynach ...
Cnotę widać wyraźniej w czynach niż w ich braku.
Odwaga jest to wiedza o tym,czego się bać trzeba, a czego nie.
Filozofia jest, w istocie rzeczy, rozważaniem życia, a nie naukowym wyjaśnianiem tego, jaka jest substancja wszechświata...
Świat ludzkiego doświadczenia, który zawiera w sobie zarówno zło, jak i dobro, nie byłby możliwy, gdyby nie istniał Bóg, który nie jest samotyticznym twórcą, ale pozwala istotom stworzonym, by były współtwórcami tego świata.
Człowiek to tylko trzcina, najdelikatniejsza w naturze, ale to trzcina myśląca. Nie trzeba wszechświata, aby go zgnieść; wystarczy mgła, kropla wody. Ale nawet gdyby wszechświat go zgnieść, człowiek byłby jednakomyślącą trzciną, jaśniejszą od niego.
Świat, który widzisz na zewnątrz siebie, jest odzwierciedleniem tego, co jest wewnątrz ciebie. Jeżeli w twoim umyśle panuje harmonia, to zobaczysz harmonię na zewnątrz. Jeżeli w twoim umyśle jest chaos, zobaczysz chaos na zewnątrz.
Co jest rozumne, jest rzeczywiste; a co jest rzeczywiste, jest rozumne.
Prawdziwym człowiekiem nie jest ten, który znalazł odpowiedź na wszystkie pytania, lecz ten, który zadał sobie wszystkie pytania, na które odpowiedzi nie ma. Bez tej gotowości do pytania człowiek staje się przedmiotem, żywym trupem, marionetką.
Czym jest człowiek w naturze? Nic w porównaniu z nieskończonością. Wszystko, biorąc pod uwagę harmonię. Nic więcej niż miejsce w próżni w porównaniu z rzeczywistością. Wszystko, biorąc pod uwagę zdolność do myślenia.
Człowiek jest tym, co jest tylko wtedy, gdy się staje czymś innym; jest jednostką, ale taką, która istnieje tylko dzięki społeczeństwu.
“- Bywa, że palisz mosty?
- Tak, bo nie lubię ciągnąć za sobą niepotrzebnych ogonów. Mamy jedno życie i szkoda go na ludzi, którzy na nas po prostu nie zasługują. Nie jest tak, że natychmiast kogoś skreślam. Związki, bez względu na to, czy miłosne czy przyjacielskie, wymagają pracy. Należy starać się zrozumieć drugą stronę, odkryć, co ma w głowie, włożyć w tę relację wysiłek. I dopiero kiedy okaże się, że wszelkie sposoby zawodzą, można odpuścić. Bo nie ma sensu się męczyć. Spaliłam za sobą wiele mostów i wcale tego nie żałuję. Myślę, że jestem bogatsza o to doświadczenie. Dzięki temu też pewne sytuacje mnie nie rozpraszają i skupiam się na rzeczach dla mnie najważniejszych. I na ludziach, na których naprawdę mi zależy.”