Cnotę widać wyraźniej w czynach ...
Cnotę widać wyraźniej w czynach niż w ich braku.
Film, powiedzmy, filozofia - to jest ciężka praca. Chodzi o Janie Pawle, żeby zrozumieć człowieka trzeba go znać, a żeby go poznać, trzeba umieć go miłować.
Wszystko idzie, wszystko powraca;wiecznie toczy się koło bytu.
“- Bywa, że palisz mosty?
- Tak, bo nie lubię ciągnąć za sobą niepotrzebnych ogonów. Mamy jedno życie i szkoda go na ludzi, którzy na nas po prostu nie zasługują. Nie jest tak, że natychmiast kogoś skreślam. Związki, bez względu na to, czy miłosne czy przyjacielskie, wymagają pracy. Należy starać się zrozumieć drugą stronę, odkryć, co ma w głowie, włożyć w tę relację wysiłek. I dopiero kiedy okaże się, że wszelkie sposoby zawodzą, można odpuścić. Bo nie ma sensu się męczyć. Spaliłam za sobą wiele mostów i wcale tego nie żałuję. Myślę, że jestem bogatsza o to doświadczenie. Dzięki temu też pewne sytuacje mnie nie rozpraszają i skupiam się na rzeczach dla mnie najważniejszych. I na ludziach, na których naprawdę mi zależy.”
Człowiek jest tylko drobinką w nieskończonym wszechświecie. Ale jest w nim coś, co go wywyższa ponad gwiezdne niebo - jego umysł, zdolność do refleksji, do poznawania prawd, które kierują wszechświatem i do szukania sensu jego istnienia.
Miłość jest złudzeniem. Dlatego właśnie osoba zakochana
woli pory i miejsca sprzyjające iluzji, dogodne złudzeniom jak zmierzchy zacierające kontury przedmiotów, spotkania przy zamglonym księżycu i świetlisto – mroczne leśne ścieżki.
Wykonywanie swego obowiązku to najpiękniejszy i najszlachetniejszy czyn, jaki można zrealizować na ziemi. Obowiązek to wielka zasada, która porządzi światem
Najpiękniejszym Prezentem Który Możemy Dostać Jest Człowiek , Który Jest. Który Daje Swoją Obecność. Który Odbiera Telefon. Który Dotrzymuje Słowa. Wszystko Zaczyna Się Od Obecności I Się Do Niej Sprowadza.
Nawet drogi sławy prowadzą do grobu.
Każdy jest wszystkim sobie samemu.
Czym jest prawda? Zbiorem błędów do których nikt już nie dodaje nowych, które są więc skośne jak ścieżka stada owsa. Czym jest prawda? Świat idei, który już nie jest przeznaczony dla nas myszolubów, tchórzliwych wędrowców, wiecznie skłutchliwych, wszyscy my, którzy spijamy z płynącej wokoło rzeki bye, łyk po łyku, listek po listku... Ale dość! Starczy! Wspinajmy się na górę!