My i nasze czyny jesteśmy ...
My i nasze czyny jesteśmy dłużnikami śmierci.
Powinniśmy szukać nie tyle sensu w życiu, ile doświadczać go tak intensywnie, by poczuć, że to życie samo w sobie ma sens. Ciężko jest zrozumieć prawdziwe znaczenie życia, kiedy jesteśmy zawłaszczeni przez codzienne obowiązki, rachunki do zapłacenia, telewizję do obejrzenia. Ale kiedy na chwilę zatrzymamy się i odetchniemy, możemy doświadczyć prawdziwej radości z każdego przeżytego momentu.
Życie może być zrozumiane tylko wstecz, ale powinno być żywione naprzód. To jest paradoks, który daje nam zarówno krzywdę jak i płynącą z niego mądrość.
Umiejcie prawidłowo ocenić to, co jest w was i wokół was! Umiejcie wartościować, rozróżniać, wybierać!
Cnota to kopalnia złota.
Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy.
Największą pociechą jest brak winy.
Cóż nam bowiem pozostało z tych długich, bezkresnych przestrzeni, które przemierzaliśmy w defiladach, procesjach, pielgrzymkach, krucjatach i wyprawach, jeśli nie ten niewielki punkt w przestrzeni, który jestem ja sam, ja, ten jedyny punkt, na którym skupia się i koncentruje cała masa mojej świadomości rzeczywistości.
Człowiek może robić co chce, ale nie może chcieć tego, co chce. Nadzieja jest jedyna dobra, które nie jest jej brak, kiedy wszyscy są bezradni.
Nie jest ważne, ile masz, ale kim jesteś. Rzeczy, którymi sobie częstujesz, nie definiują ciebie. Co definiuje ciebie, to sposób, w jaki wykorzystujesz swoje zasoby. Jeśli twoja perspektywa jest usunięcie brudu z twoich okien, zaczynasz dostrzegać, jakie rzeczy naprawdę mają znaczenie.
Dobrze spełniać to, co ode mnie zależy, a dobrze spełniać to, co ode mnie nie zależy - oto jest cała doskonałość i źródło prawdziwego szczęścia na świecie.