Ja nie umieram; ja wstępuję ...
Ja nie umieram; ja wstępuję do życia.
“ I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo, jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne. ”
Człowiek jest jedynym stworzeniem, które odmawia bycia tym, czym jest. Inne stworzenia są tym, czym są; tygrys nie narzeka na swą tygrysość. Lecz człowiek jest nieszczęśliwy, że jest człowiekiem. Nie zadowalają go granice ludzkości. Jest jedynym stworzeniem, które w sposób uparte i ciągłe chce przekroczyć granice swojego stworzenia.
Bo dobra na trzy części mądrzy rozpisują?Jedne w umyśle, drugie w ciele ukazują,Trzecie z strony przychodzą. co szczęściem zowiemy;Wszystkich trzeba, jeśli żyć doskonale chcemy.
Nigdy nie będzie szczęśliwy ten, kogo dręczy myśl, że ktoś jest szczęśliwszy od niego.
Where there is a will there is a waygdy istnieje wola, znajdzie się sposób.
Carpe diem(chwytaj dzień)korzystaj z każdego dnia.
Paradoks to przywilej filozofów.
Postępuj według takiej tylko zasady,którą mógłbyś chcieć uczynić prawem powszechnym.
Oddajmy siebie w całościnie jako równowartośćale po prostu dlategoże nie mamy nic więcej.
Każdy jest wszystkim sobie samemu.