Wielu wie dużo, nikt wszystkiego.
Wielu wie dużo, nikt wszystkiego.
Istnienie jest to co najdziwniejsze na świecie i najtrudniejsze do zrozumienia. Cokolwiek istnieje, istnieje w taki sposób, że nie powinno istnieć. Istnienie jest zdecydowanie bardziej dziwne niż nieistnienie. Życie jest tylko chwilowym opóźnieniem w nieuchronnym procesie śmierci.
Dwie rzeczy wzbudzają moje zdumienie: niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie.
Felix, qui potuit rerum cognoscere causasszczęśliwy, kto zdołał poznać przyczyny wszechrzeczy.
Człowiek z natury dąży do poznania. Dowodem na to jest nasze zamiłowanie do zmysłów; albowiem niezależnie od ich użyteczności czerpiemy z nich przyjemność dla siebie, i mówię tu zdecydowanie o widzeniu, słuchaniu i noszeniu. Przede wszystkim i najwięcej nas satysfakcjonuje to, że przez nie poznajemy i rozumiemy jakiś rodzaj prawdy.
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości,
by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.
Choćbyś całą Biblię umiał na pamięć i znał wszystkie teorie filozofów, na con się zda to wszystko bez miłości Boga i Jego łaski?
Byt jest, niebytu nie ma.
Człowiek jest dla samego siebie szarym widmem, gdy nie zna prawdy o niej. Człowiek jest jedakiem kiedy nie zna siebie
Nie doświadczamy natury bezpośrednio, lecz tylko przez pryzmat naszych umysłów, nasze zrozumienie jej jest więc koniecznie subiektywne. To nie jest rzeczywistość sama w sobie, ale tylko nasze zrozumienie jej, co jest znane. Ta teoria została nazwana 'idealizm transcendentalny'.
"Wasze pieniążki, które co miesiąc pod przymusem i groźbą kary pozbawienia wolności, są Wam pobierane pod mylącą nazwą „składki ubezpieczeniowej” są po prostu ordynarnym podatkiem celowym, przeznaczanym prawie w całości nie na Wasze przyszłe emerytury, tylko na wypłatę świadczeń dla aktualnie je otrzymujących emerytów i rencistów."