
Ciężko żyć bez Ciebie, ciężko mieszkać w niebie. Spoglądać z ...
Ciężko żyć bez Ciebie,
ciężko mieszkać w niebie.
Spoglądać z daleka,
na swego człowieka.
Każdy z nas nosi w sobie jakieś okaleczenie i jakąś ranę. Jest to rana naszej własnej samotności, od której usiłujemy uciec za pomocą wzmożonej działalności, telewizji i tysiąca innych rzeczy.
Przyjemność jest początkiem i celem życia szczęśliwego.
Nie budujcie zbyt dużych planów, nie liczcie na zbyt duże zyski, nie wierzcie w zbyt duży sukces. Ponieważ rzeczywistość jest zawsze inna i rzadko kiedy spełnia nasze oczekiwania.
“ I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo, jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne. ”
Cóż za zdumiewające jest to, że człowiek może pogodzić się z nędzą swojego życia; przeżywa ból, cierpi, umiera i mimo to każdego ranka rzuca wyniosłym spojrzeniem na niebo bez cienia strachy czy gniewu.
Sumienie - to świadomość, że istnieje w człowieku trybunat wewnętrzny.
Nie wystarczy zdobyć mądrość, trzeba ją potem używać. Rozsadek nie zawsze idzie ze sprytem, podobnie jak najszlachetniejsze wino nie zawsze pochodzi z największych winnic.
Nigdy nie dawaj złudnych nadziei, jeśli nie masz zamiaru angażować się w związek, bo reakcja drugiej osoby może być tragiczna.
Aby istnieć, trzeba uczestniczyć.
Błądzenie jest rzeczą ludzką, ale dobrowolne trwanie w błędzie jest rzeczą diabelską.