
Ale są takie zakamarki duszy, które pozostają nieznane, bo nie ...
Ale są takie zakamarki duszy,
które pozostają nieznane, bo nie
da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.
Jak to się stało, że cienka, cieńsza od włosa krawędź oddzieliła sen od przebudzenia?
Moją klęską nie jest samotność, lecz poczucie samotności.
Nie jest ładne to, co ładne, lecz ładne, co się podoba.
W mroku nie ma nic
przerażającego, jeśli tylko stawi mu się czoło.
Chcę szukać w starych miastach
i starych krajach zapachu dawnych czasów, który się tam jeszcze unosi.
Myśl ta była jak mała czarna chmurka, której nie chciał rozwiać żaden wiatr.
Usłysz mnie, dostrzeż mnie,
dotknij mnie, kochaj mnie, uwolnij mnie!
Człowiek jest czymś, co pokonanym być powinno.
Nie ma nic bardziej przerażającego niż myśl, że możemy zrobić coś, czego wszyscy dookoła uważają za niemożliwe. Przekroczyć granicę niedoścignioności. Dotrzeć tam, gdzie nikt nie dotarł. Takie myśli sprawiają, że odkrywamy nowe horyzonty, takie myśli dają nam nieograniczoną wolność. I przerażają nas, bo pokazują, jak wielcy jesteśmy właściwie, jak wielki jest nasz potencjał.
Samotność we dwoje bywa trudniejsza, niż przebudzenie w pustym łóżku.