
- Nic nie szkodzi - odparłam. Ale szkodziło, jak wszystko, ...
- Nic nie szkodzi - odparłam.
Ale szkodziło, jak wszystko, czego nie mogłam ani wytrzymać, ani zmienić.
Wypatroszyliśmy ziemię z jej bogactw, a nadziewamy ją nieboszczykami.
Czasami masz ochotę ich ranić.
Tych, którzy kochają cię za mocno.
Dlatego nie lubię luster, które pokazują moją prawdziwą twarz. Kiedy jestem sama, często spadam w pustkę. Muszę ostrożnie stawiać stopy, żeby nie spaść z krawędzi świata w nicość. Muszę uderzać ręką w jakieś twarde drzwi, żeby przywołać się z powrotem do ciała.
No cóż, można było zrobić tylko jedno. Zachować się odpowiedzialnie i dojrzale. Czyli ukryć dowody.
Czas szlifuje i poleruje nasze oczekiwania.
Naturalnie, mamy prawo do własnej
opinii. Jest jednak różnica między „Nie
zgadzam się z tobą" a wbiciem komuś
tasaka w twarz i nasikaniem na jego
grób, tak mi się przynajmniej wydaje.
Poza tym warto żyć chwilą, choć często chce się własne serce odłożyć do lodówki.
Gromadź informacje za pomocą wszystkich zmysłów
- Sprawiam ci ból? - spytał łamiącym
się głosem i spojrzał na nią bezbronnie.
- Tylko wtedy, kiedy mnie zostawiasz - odparła i wtuliła się w niego. - Nie opuszczaj mnie nigdy więcej.
Chyba wszyscy przed czymś uciekamy.
Tylko że wciąż próbuję zrozumieć, co to jest.