Najgorszym nałogiem jest życie.
Najgorszym nałogiem jest życie.
Miłość. Jest tak bliska nienawiści, że niemal nie do odróżnienia.
Znasz to uczucie, że jesteś w jakimś miejscu i pytasz sam siebie, co tu robisz? Ze mną jest tak cały czas, skręca mnie, żeby sobie pójść. Z każdego miejsca, w którym jestem,
do innego. To nie ma końca.
Każdy ma swoją mroczną tajemnicę.
Czyjeś jest to przeznaczenie, Ciri. A my, moja droga, musimy iść swoją drogą. I nie zawsze jest to droga, którą byśmy chcieli.
Świat nie jest sprawiedliwy ani dobry i
twoja silna wola nie jest w stanie tego zmienić.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Na ogół mam słuszność, chyba, ze akurat się mylę.
"Prawdziwa optymistka zawsze gotowa jest przyjąć najgorsze, działając jednak tak, jakby mogła osiągnąć to, co najlepsze."
Wiadomo bowiem, że nic nie wzmaga pragnienia tak, jak proces przyswajania wiedzy.
Kobiety są jak gry video. Płacisz, grasz, odchodzisz.