To nie zależy od doktorów. Nie zależny od nieobecnych aniołów. ...
To nie zależy od doktorów. Nie zależny
od nieobecnych aniołów. Nie zależy nawet
od Boga, który jeśli istnieje, nie przebywa akurat w okolicy. To zależny ode mnie.
- Jestem samoukiem. Lubię ludzi, którzy są samoukami. Są oryginalni.
Kiedyś może znajdziesz coś,
dlaczego warto żyć przez całą wieczność.
Może gdyby nie ta gra, nie weszłabym tu dzisiaj. Mimo wszystko...W sumie...Warto iść naprzód.
Bakcyl dżumy nigdy nie
umiera i nie znika nadejdzie
być może dzień, kiedy na nieszczęście ludzi i dla ich
nauki dżuma obudzi swe
szczury i pośle je, by umierały
w szczęśliwym mieście.
Czasami cel podróży nie jest najważniejszy, liczy się sama droga, to czego się na niej dowiadujesz, co robisz.
Inteligencja jest jak nogi: masz za dużo, to się potkniesz.
Poznaje się świat, poznaje język opisu
świata, ale nie poznaje się siebie. Większość ludzi
- prawie wszyscy, jak sądzę- do śmierci nie nauczy
się języka, w którym mogliby siebie opisać.
Nie do wiary, jak zmienia się człowiek kiedy się uśmiecha.
Spójrzmy prawdzie w oczy, jeżeli umieranie miałoby być chociaż trochę przyjemne, musielibyśmy umierać więcej niż jeden raz.
Dopóki nie zrozumiesz śmierci, nie zrozumiesz życia.