
Może tak przywykliśmy do kieratu, że ta odrobina wolności wytrąca ...
Może tak przywykliśmy do kieratu, że ta odrobina wolności wytrąca nas z równowagi?
Każdy z nas ma swoją noc i swoją drogę. I każdy w końcu dochodzi do miejsca, którego pragnie. Ale po drodze musimy zasnąć.
Na nowo uczymy się,co robic,żeby miec jakieś zajęcie.
To bardziej przerażające, niż
gdyby ktoś obcy skradał się po korytarzach. Od obcego można uciec. Nie można uciec od samego siebie.
Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie popycha to, co nieuchronne, do przodu.
[...] zaufanie, którym obdarzają cię inni, jest zaszczytem.
I ile jesteśmy piękni, każde serce jest takie samo. Ile to jest szczęśliwy odcinek, a nasze uczucia mają takie same kolory jak ziemia. I ile samo można dodać smaku naszemu życiu, jak pierwszy kęs poczęstunku.
Światło zawsze jest silniejsze, kiedy musi borykać się z ciemnością. Siłę ocenia się nie po tym, jak świeci w świetle, ale jak rozświetla ciemność.
Przepadam za prostymi przyjemnościami. Są one ostatnią przystanią ludzi skomplikowanych.
Miłość to bardzo głęboka troska o
kogoś. Świadomość, że ktoś bardzo
wiele dla nas znaczy, że nasz świat byłby
pusty, gdyby jego w nim zabrakło.
Ja nie kocham słowami. Nie
lubię słów, niektóre są chyba tylko
po to stworzone, żeby je cofać. Między innymi po to stworzone jest "kocham".