Gdyby mnie częściej pan widywał, To wszystko widziałby pan jaśniej, ...
Gdyby mnie częściej pan widywał,
To wszystko widziałby pan jaśniej,
I może wreszcie by pan spostrzegł,
Że z nikim innym - z panem właśnie.
I wciąż mnie zaskakuje to, jak można się czegoś tak bardzo bać, a potem to przechodzi i okazuje się, że nic ci nie jest. Że strach to tylko strach. Że najtrudniejsze jest żyć, a nie umierać. Że co by się nie wydarzyło, zdarzy się. Ile rzeczy można przetrwać, zanim umrzemy.
Ludzie zdrowie mogą zyskać tylko wtedy, gdy wydobędą się z bagna codzienności.
Nie wygrasz. Logika nie ma żadnej mocy, kiedy jej terytorium naruszyli poganie.
Ankh – Morpork eksperymentowało z
wieloma systemami rządów, aż osiągnęło formę demokracji znaną jako Jeden Człowiek, Jeden Głos”. Patrycjusz był
tym Człowiekiem; miał Głos.
Powoli zaczynam stawać
się swoim przeciwieństwem. Diabełek na moim ramieniu podpowiadał szyderczo, że może mi się to spodobać.
Prawda jest jak przykrótki
koc, pod którym marzną stopy.
Zawsze znajdą się ludzie skłonni wierzyć w to, co mają do powiedzenia złe języki.
Jeśli stoisz w labiryncie, gdzie nic nie widać, potrzebna ci dłoń której możesz zaufać.
Ale pękaj, serce moje,
Bo usta milczeć muszą.
Może nie perfekcja życia, a jego
chaos sprawia, że rzeczy nabierają znaczenia?