
Człowiek musi jeść, pić i ubierać się; reszta jest szaleństwem.
Człowiek musi jeść, pić i
ubierać się; reszta jest szaleństwem.
Brzmi to idiotycznie, ale przecież każdy z nas szuka miłości, tam gdzie się da, prawda?
Jesteśmy tu wszyscy jakby spłowiali. Szare włosy, szare serca, szare sny.
Aż któregoś dnia pojmujesz nagle,
że całe twoje życie jest ohydne, nie warte zachodu, jest horrorem, czarną plamą na białym polu ludzkiej egzystencji. Pewnego ranka budzisz
się z lękiem, że będziesz żyć.
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz
się zdecydować, czego chcesz się trzymać.
Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło.
I czasami ustalić, czego nigdy nie było.
I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
Lodowce nie są nikomu potrzebne, ale wódka? Temu źródełku nikt nie pozwoli wyschnąć.
Daremnie walczyłem ze sobą.
Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. Pozwól mi, pani, wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham.
Co dzisiaj zrobiłaś? Dla siebie, dla świata?
- Chciałam wiele.
- Ale co zrobiłaś?
- Chyba nic.
Może dałaś coś drugiemu człowiekowi? Szansę, nadzieję, uśmiech? Cokolwiek?
- Pragnęłam przytulić się do pewnego mężczyzny. Popatrzeć w oczy. Siedząc na tarasie, rozmawialibyśmy do białego rana.
- Nie przyszedł? Czy może Tobie brakło odwagi? Czasu?
Co poszło nie tak?
- Nie przyszedł.
- Drań!
- Ależ skądże. Nie wiedział że czekam. Że żyję dla niego.
Bez bólu i cierpienia nie ma mowy o pełni życia. A złe chwile uczą nas doceniać te dobre.
Życie to nie jest proces doskonalenia się, tylko bezustannego odkrywania siebie. Rozwijaj rzeczy nieznajome, nieznane; da to nowy wymiar twojemu byciu. Jednak nawet wtedy nie myśl, że już wiesz wszystko. Wielkość jest bezbrzeżna.
Odważny jest ten, kto wie, że przegra
zanim jeszcze rozpocznie walkę, lecz
mimo to zaczyna i prowadzi ją do
końca bez względu na wszystko.