Tu nie chodzi o psa. Strzeż się właściciela.
Tu nie chodzi o psa. Strzeż się właściciela.
Nawet najczarniejsza noc kiedyś
się kończy, trzeba tylko doczekać świtu.
Czuł zmęczenie tęsknotą.
Chcę wiedzieć, jak cię przekonać,
żebyś stworzyła uśmiech tylko dla mnie.
Samotność jest zniewalająca,
zabija miłość, zabija osobowość.
Miłość jest być może najwierniejszym doradcą, ale drugie miejsce zajmuje gniew.
Jesteśmy skazani na zgubę, skazani
od samego początku, i umrzemy, znając
tylko niewielki fragment rzeczywistości,
który w dodatku pojmujemy na opak.
-Czerń jest kolorem nocy -mruknął
Charles. -Biel jest prawdziwym kolorem śmierci.
Tak oto dążymy naprzód, kierując łodzie pod prąd, który nieustannie znosi nas w przeszłość.
Zmartwienie pożera serce. Zabija.
Każdy, kto zachowuje się tak apodyktycznie w drobnych sprawach, musi być słaby.