
Wszyscy żyjemy w czymś w rodzaju nieprzerwanego snu.
Wszyscy żyjemy w czymś w rodzaju nieprzerwanego snu.
Zbyt wiele tłumaczysz, a to znaczy, że kłamiesz.
-Każdy mój oddech zawdzięczam tobie.
-Nawet gdy nie było cię przy mnie, by mnie ocalić, byłeś moim powodem, by oddychać.
Gdy zamykasz się na innych - myślał powoli - sam sobie budujesz klatkę.
Pragnienia są silniejsze niż moja wola.
- Przepraszam - wymamrotał nagle
- dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?
Jeżeli cierpisz, płaczesz. Jeżeli
ogarnia cię wściekłość, wyprowadzasz
cios. Jeżeli budzi się w tobie nadzieja, szykujesz się na rozczarowanie.
To wielka przyjemność widzieć na kartce papieru słowa: Kocham go, kocham.
Jeśli świat dzieli się na widzących i niewidzących, zawsze wybiorę widzenie.
I byłoby to wszystko śmieszne, gdyby nie było takie smutne.
Kocham cię jeszcze... Ani mnie
powiedzieć nie wolno tego, ani tobie wiedzieć.