
Jestem chora na wieczny niedosyt miłości. Nie chcę pokarmu, chcę ...
Jestem chora na wieczny niedosyt miłości. Nie chcę pokarmu, chcę zjadać miłość.
Po to słyszy się głos w głowie, by móc czasami milczeć.
Za każdym razem gdy zaczynam
myśleć, że nie jesteś jednak największym dupkiem na tej planecie,otwierasz usta
i wiem już,jak bardzo się myliłam.
I lubię nocą słuchać gwiazd. Są jak pięćset milionów dzwoneczków.
Pełna zgodność to cecha niedostępna gatunkowi ludzkiemu.
Głupiec myśli, że ma dość rozumu; mędrzec wie, jak wiele mu brakuje.
To, co słuszne, i to, co łatwe to dwie różne rzeczy.
W obliczu ogromu zła na świecie, byłoby bluźnierstwem posądzać Boga o istnienie.
Zdrada nie ma racji bytu.
A dlaczego? Cóż, jeśli jest wszechobecna,
nikt nie śmie nazwać jej zdradą.
Nasza cywilizacja prędzej upadnie od własnej obojętności niż na skutek ataku z zewnątrz.
Kiedy myślę o tym wszystkim, co przyszło, zastanawiam się, dlaczego tak wiele poświęciłem dla chwili. Ale to jest życie. Jesteśmy tutaj, aby rzucać kostkami. To nasz wybór. Wiem teraz, że nie mogę się cofnąć, ale nadal jestem zdumiony, jak szybko to wszystko się zdarzyło.