
Jestem chora na wieczny niedosyt miłości. Nie chcę pokarmu, chcę ...
Jestem chora na wieczny niedosyt miłości. Nie chcę pokarmu, chcę zjadać miłość.
Bóg mówi szeptem, a diabeł krzyczy na cały głos.
Potęga swego życia wynika z twoich najgłębszych wierzeń i z tego, na ile jesteś w stanie powiązać swoje życie ze swoimi wierzeniami. Moc jest w tobie, jeśli zrozumiesz, kto naprawdę jesteś.
Złotymi drzwiami do świątyni sukcesu jest niewzruszona wytrwałość. Nie znam bowiem siły w ludzkim umyśle, która równałaby się wytrwałości.
Czasami szkło skrzy się mocniej od brylantów, bo bardziej musi się wykazać.
Nigdy nie można uwolnić się od świata, a dzielić z kimś życie oznacza dzielić winy.
Nigdy nie zastanawiałam się, jak umrę. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Przecież na razie nie mam nawet pojęcia,jak będę żyła.
Ludzie boją się dotyku, bo dotyk przeznaczony jest dla najbliższych, bo nie wypada, bo dotyk ma podtekst erotyczny, bo dotyk ukaże słabość, odsłoni prawdziwe uczucia. Bez ustanku dotykamy tylko klawiatury, klawiatury telefonów...
Gniew nigdy nie jest ślepy. Pozwala się skupić.
Dzieci to nie książeczki do kolorowania, nie da się wypełnić
ich naszymi ulubionymi kolorami.
Boimy się tego, co najbardziej jest do nas podobne.