Nie ma porażek, są tylko lekcje.
Nie ma porażek, są tylko lekcje.
Jeśli dojdziesz do ładu z
własnym wnętrzem, wówczas to,
co zewnętrzne, samo się ułoży.
Rzeczywistość pierwotna tkwi
wewnątrz, a zewnętrzna jest
wobec niej wtórna.
Pośród śmierci nadal żyjemy.
Czasami dobre wiadomości
bywają tak niewiarygodnie dobre, że są złe.
Normalność nie jest kwestią statystyki.
To miłość sprawia, że jesteśmy piękni.
Tylko zwykli ludzie sądzą, że
nie można zabić kogoś, kto nie żyje.
Mówiąc szczerze nie mogę znieść, kiedy ktoś mnie nie lubi. To jedna z moich głównych wad.
Obawa jest trwałą wiarą w negatywny skutek.
- Tęskniłem za tobą. – Jego ręce objęły mnie w pasie i przyciągnęły bliżej.
- Nie widziałeś mnie dwadzieścia cztery godziny. – Uśmiechnęłam się.
- Trzydzieści godzin. Dokładnie policzyłem. – Poczułam jego usta na szyi. Przymknęłam oczy i zaczęłam szybciej oddychać.
- Amelio, podnieca mnie sam twój oddech. Lubię go słuchać, wtedy wiem, że żyję.
- Kocham cię – powiedziałam. Odsunęłam się i spojrzałam mu w oczy. Był cudowny. Mój. Tylko mój.
- Wiem.
Chciałam wiedzieć wszystko, chociaż
w niewiedzy zawsze była jakaś nadzieja.