
Pomyślałem sobie, że mam piękne życie i że trzeba to ...
Pomyślałem sobie, że mam piękne życie i że trzeba to jakoś uczcić.
Rzecz w tym, że kiedy ktoś każe mi
coś robić, od razu mam problem.
Chcę takiemu komuś powiedzieć,
żeby się odpieprzył, zrobię, jak mi się zechce. Nawet jeśli chodzi o coś,
na co tak naprawdę mam ochotę.
Jej ciche „dzień dobry” zabrzmiało jak „przepraszam, że żyję”.
Taki jasny promyk w morzu nawiedzonych pedagogów.
Świat może się zawalić ograniczoną ilość razy, potem już nie ma powodu do lęku.
Można też trzymać się prawdy.
Prawda bywa okrutna, a czasem bolesna,
ale przynajmniej jest prawdą. Dzięki
niej cała sprawa ma jakiś sens.
Dziewczyny! Nawet w rozpaczy, nawet w samotności kogoś trzeba pokochać, choćby tylko siebie!
Środowisko każdej istoty jest kluczem do jej tożsamości.
Najważniejsze jest nie widoczne dla oczu.
Nudzi się ten, kto nie dość żyje.
To w porządku kochać kogoś bez wzajemności, dopóki ten ktoś jest
wart miłości. Dopóki na nią zasługuje.