
Czuję się jak więzień. I co z tego, że nie ...
Czuję się jak więzień. I co
z tego, że nie ma krat? Kraty
są we mnie, w mojej głowie
Czy jakakolwiek inna zasadzka może się równać z zasadzką miłości?
Nie da się pojąć, jak mocno może człowiek kogoś kochać, dopóki sam nie doświadczy tej miłości. Na ludzki rozum to po prostu nie mieści.
W ciszy koło czwartej nad ranem
słyszałem, jak powoli rosną korzenie samotności.
Trudne życie to nie kara, tylko zadanie.
Przyszłość narodu nie tyle w rękach polityków, ile w rękach matek spoczywa.
Miłość nie jest tylko uczuciem. To także sztuka. Pewne proste zasady muszą być przestrzegane, jeśli za jej pomocą mamy dotrzeć do serca drugiego człowieka.
Czyż każdy z nas nie wyciąga wniosków w głębi własnej ciszy?
Jestem więc rodzajem środka pobudzającego, człowiek nigdy nie wie, do czego się jeszcze kiedyś przyda.
Na świecie jest za dużo książek, żeby je wszystkie przeczytać w ciągu jednego
życia, trzeba gdzieś zakreślić sobie granice.
Przebaczenie nie zna granic.