Pod morderczymi ciosami losu głowa ma krwawi, lecz się nie ...
Pod morderczymi ciosami losu głowa ma krwawi, lecz się nie chyli.
Gdzieś w środku, na dnie duszy, wyrosła we mnie myśl, że skoro już spostrzegłem, że nie jestem tym, za co siebie uważałem, to teraz powinienem poszukać prawdziwego „ja”. Przyznam, że w głębi siebie poczułem jakieś wytchnienie. To zrozumienie przyniosło mi ulgę.
Zaczynać na początku, kończyć gdy rzecz zmierza ku końcowi, to najlepsza rada, jaką dam przyjacielowi.
Dorastać, to znaczy popełniać błędy, ale nie można bać się żyć.
Witam z entuzjazmem każde odchylenie, które ludzkość uważa za normę!
Choroba to poważna rzecz, to chwila prawdy. Nie można już nic przed sobą ukrywać
...lepiej było wiedzieć, niż mieć nadzieję.
Prawdziwe wyzwanie to walka,a nie zdobycie trofeum
Jeśli nie chcesz mojej
zguby, krokodyla kup mi luby!
Małe świństwa mówi się głośno. Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem?
Myślę, że byłbym najgorszym z możliwych psychiatrów, gdyż rozumiałbym każdego z moich pacjentów i przyznawałbym mu rację.